Pytasz o mój stan cywilny?! 😉
Jestem po uszy zakochana w życiu!
Rozwiodłam się z żalem, smutkiem i przeszłością.
Zakochałam się w szczęściu, wdzięczności .. i sobie 😉
Jestem kochanką radości… i często całuję się z szaleństwem.
Największe szanse na własne szczęście to nauczyć się być szczęśliwym samemu ze sobą.
Wówczas towarzystwo drugiej osoby jest jedynie kwestią wyboru, a nie potrzeby.