Nazywam się Agnieszka Ambrożek i pracuję jako psycholog i Certyfikowany Konsultant Transkulturowej Psychoterapii Pozytywnej w Lubinie.


Od lat tradycją dla długotrwałego związku są zaręczyny, a po nich sakramentalne: TAK! przed ołtarzem. Złożenie tej ważnej przysięgi to głównie chwile podekscytowania, wzruszenia oraz poruszenia, łącznie z myślą, że „to już ten/ta na zawsze”.

Jednak czy obrączka na palcu daje gwarancje nieustannej i bezwarunkowej miłości?

Często myślimy, że jeśli usłyszymy, że ktoś „ślubuje nam miłość i wierność…” to będzie to oznaka, że to przysięga na całe życie. Natomiast, jeśli ktoś nie jest w stanie tej przysięgi złożyć, nie ofiaruje nam gwarancji, że ta miłość będzie trwała wiecznie.

Ale czy na pewno?

Musimy pamiętać, że słowa to nie to samo, co czyny i fakty. Przysięga nie gwarantuje jej dotrzymania, natomiast brak przysięgi nie oznacza, że uczucie nie jest tak silne, jak podczas jej składania. Miłość nie znajduje się jedynie w słowach, nie widnieje w deklaracjach przed Urzędem Stanu Cywilnego, ani na palcu z najdroższym brylantem. Miłość to uczucie, trwałość, dobroć, obecność na dobre i złe. Jedno jest pewne … czy jest z obrączką czy bez, nie zmieni jej prawdziwego istnienia.

Bez względu na to, czy jesteś:

  • blondynem o niebieskich oczach i wysokim wzroście,
  • brunetką z lekką nadwagą o ciemnej karnacji,
  • rudowłosą laską w sukience w różowym odcieniu,
  • profesorem na uczelni o wysokich osiągnięciach naukowych,
  • panią ciężko pracującą w ramach dbania o czyste powietrze,
  • czarnoskórą żoną polskiego przedsiębiorcy,
    … czy hiszpańskim pisarzem o polskich korzeniach…

PAMIĘTAJ!!

Bez względu na statut, zawód, pochodzenie czy poglądy…
WSZYSCY JESTEŚMY LUDŹMI! Niby inni, ale tacy sami.

Traumy emocjonalne z okresu dzieciństwa towarzyszą nam niestety przez całe życie. Odbijają się one na naszym zdrowiu psychicznym oraz fizycznym i ciągną się za nami przez wiele, wiele lat. Nieuleczone traumy z lat dziecięcych są zazwyczaj wynikiem niezdrowej atmosfery w domu rodzinnym oraz trudnych relacji pomiędzy członkami rodziny.

Będąc już w wieku dorosłym zazwyczaj chcemy w łatwy i szybki sposób zapomnieć o tym co było myśląc, że śmiało sobie z tym poradzimy. Mimo, że sposób może być zróżnicowany, przeszłość zawsze o sobie nam przypomina. Nasze „wewnętrzne dziecko”, które bywało poniżane, krzywdzone, wyśmiewane, upokarzane, zdradzone lub pozbawione poczucia własnej wartości, uzewnętrznia się i odsłania największe lęki.

Traumy, które doświadczamy w okresie dzieciństwa, determinują naszą formę postrzegania świata. Wpływają również na sposób reakcji w codziennym życiu.

Czy chcesz aby przeszłość i wspomnienia miały wpływ na Twoją teraźniejszość?

Czy jesteś myśli, że to co działo się kiedyś może zawładnąć Twoim teraźniejszym życiem?

Początek terapii w leczeniu traumy może być ciężki z uwagi na powrót do zdarzeń z przeszłości. Warto otworzyć się i to przepracować, wyczyścić wewnętrzny chaos i nieład który nie pozwala nam normalnie funkcjonować … żyć dniem dzisiejszym i tym co jest teraz, a nie dniem „wczorajszym” i tym co było w przeszłości.