Perfekcjonizm to wyznaczania sobie nierealistycznie wysokich norm i standardów funkcjonowania, połączone z niemożnością zaakceptowania jakichkolwiek błędów. Stawianie sobie nieustannie podwyższonego poziomu normy na różnych (lub wszystkich) obszarach życia, np. praca, wygląd, edukacja.
Gdy jesteś stale „ponad normą” to przyzwyczajasz się do tego, że „ponad norma” jest dla Ciebie normą. Gdy obniżasz się do poziomu normy, to uważasz, że to totalny upadek.
Mylisz się, to norma! … a błędy, które masz prawo popełniać to rzecz ludzka, więc daj sobie możliwość niedoskonałości.
Od lat tradycją dla długotrwałego związku są zaręczyny, a po nich sakramentalne: TAK! przed ołtarzem. Złożenie tej ważnej przysięgi to głównie chwile podekscytowania, wzruszenia oraz poruszenia, łącznie z myślą, że „to już ten/ta na zawsze”.
Jednak czy obrączka na palcu daje gwarancje nieustannej i bezwarunkowej miłości?
Często myślimy, że jeśli usłyszymy, że ktoś „ślubuje nam miłość i wierność…” to będzie to oznaka, że to przysięga na całe życie. Natomiast, jeśli ktoś nie jest w stanie tej przysięgi złożyć, nie ofiaruje nam gwarancji, że ta miłość będzie trwała wiecznie.
Ale czy na pewno?
Musimy pamiętać, że słowa to nie to samo, co czyny i fakty. Przysięga nie gwarantuje jej dotrzymania, natomiast brak przysięgi nie oznacza, że uczucie nie jest tak silne, jak podczas jej składania. Miłość nie znajduje się jedynie w słowach, nie widnieje w deklaracjach przed Urzędem Stanu Cywilnego, ani na palcu z najdroższym brylantem. Miłość to uczucie, trwałość, dobroć, obecność na dobre i złe. Jedno jest pewne … czy jest z obrączką czy bez, nie zmieni jej prawdziwego istnienia.
Bez względu na to, czy jesteś:
- blondynem o niebieskich oczach i wysokim wzroście,
- brunetką z lekką nadwagą o ciemnej karnacji,
- rudowłosą laską w sukience w różowym odcieniu,
- profesorem na uczelni o wysokich osiągnięciach naukowych,
- panią ciężko pracującą w ramach dbania o czyste powietrze,
- czarnoskórą żoną polskiego przedsiębiorcy,
… czy hiszpańskim pisarzem o polskich korzeniach…
PAMIĘTAJ!!
Bez względu na statut, zawód, pochodzenie czy poglądy…
WSZYSCY JESTEŚMY LUDŹMI! Niby inni, ale tacy sami.
Traumy emocjonalne z okresu dzieciństwa towarzyszą nam niestety przez całe życie. Odbijają się one na naszym zdrowiu psychicznym oraz fizycznym i ciągną się za nami przez wiele, wiele lat. Nieuleczone traumy z lat dziecięcych są zazwyczaj wynikiem niezdrowej atmosfery w domu rodzinnym oraz trudnych relacji pomiędzy członkami rodziny.
Będąc już w wieku dorosłym zazwyczaj chcemy w łatwy i szybki sposób zapomnieć o tym co było myśląc, że śmiało sobie z tym poradzimy. Mimo, że sposób może być zróżnicowany, przeszłość zawsze o sobie nam przypomina. Nasze „wewnętrzne dziecko”, które bywało poniżane, krzywdzone, wyśmiewane, upokarzane, zdradzone lub pozbawione poczucia własnej wartości, uzewnętrznia się i odsłania największe lęki.
Traumy, które doświadczamy w okresie dzieciństwa, determinują naszą formę postrzegania świata. Wpływają również na sposób reakcji w codziennym życiu.
Czy chcesz aby przeszłość i wspomnienia miały wpływ na Twoją teraźniejszość?
Czy jesteś myśli, że to co działo się kiedyś może zawładnąć Twoim teraźniejszym życiem?
Początek terapii w leczeniu traumy może być ciężki z uwagi na powrót do zdarzeń z przeszłości. Warto otworzyć się i to przepracować, wyczyścić wewnętrzny chaos i nieład który nie pozwala nam normalnie funkcjonować … żyć dniem dzisiejszym i tym co jest teraz, a nie dniem „wczorajszym” i tym co było w przeszłości.
Później!
Porozmawiamy PÓŹNIEJ, teraz leci mecz.
Zadzwonię do Ciebie PÓŹNIEJ, mam dużo pracy.
Spacer może trochę PÓŹNIEJ… albo innym razem.
Pójdziemy na zakupy, ale PÓŹNIEJ
Jestem zmęczony, PÓŹNIEJ pogadamy
Zostawiamy wszystko na później i zapominamy, że „później” może nie istnieć!
„Później” będzie za późno!
Bądź teraz!
Nie da się w jednym momencie wymazać wspomnień,
Pstryknąć palcami i wszystko zapomnieć.
Daj sobie czas na smutek, złość i łzy.
Cierpienie uczy, prowadzi, wzmacnia, pozwala poznać samego siebie.
Pozwól na to!
Z czasem ból minie, złości nie będzie, smutek zaginie.
Życie zostanie.
Nowe, wspaniałe, jedyne 🙂
więc…
Zamknij drzwi do przeszłości
Czasu nie zawrócisz, nie przeżyjesz powtórnie ,,wczoraj”
Nie zmienisz raz wypowiedzianych słów, nie cofniesz czynów.
Liczy się tylko teraz.
Tu i Teraz.
Im mocniej zatrzaśniesz drzwi za tym, co było,
z tym większą radością zaczniesz nowy rozdział życia.
Twojego jedynego i bezcennego w życia!
Jak tłumienie emocji wpływa na nasze życie w przyszłości!
Większość z nas ma wypracowane już w sobie mechanizmy tłumienia negatywnych emocji. Nie zdajemy sobie sprawy, że tłumienie silnych emocji źle wpływa na nasze zdrowie psychiczne jak i fizyczne.
Tłumione emocje dążą do ich wyrażenia, bo taką mają naturę. One nigdy nie pozostaną zapomniane, a jedynie utajone w naszym wnętrzu. Im głębiej je w sobie ukryjemy, tym mocniej będą wpływać na funkcjonowanie naszego organizmu.
Tłumienie emocji to proces nauki który rozpoczyna się w okresie dzieciństwa i dojrzewania, kiedy dorośli komunikują nam, że nie należy bądź nie wypada pokazywać wszystkich swoich emocji. Wielokrotnie mówiąc do dziecka, „milcz”, „chłopaki nie płaczą”, „ale z Ciebie tchórz i mięczak” wpajamy im, że nie powinni oni wyrażać swoich emocji. Dzieci za wszelką cenę starają się sprostać wymaganiom swoich opiekunów z uwagi na autorytet czy nawet strach przed odrzuceniem.
Długotrwałe wyuczone tłumienie emocji ma niestety silne konsekwencje w życiu dorosłym. Liczne i nieustannie tłumione wydarzenia w życiu dziecka czy nastolatka gromadzą się w ich umysłach. Z czasem intensywnie się pogłębiają i potęgują. Nieustannie narasta napięcie, które znacznie utrudnia odpowiednie funkcjonowanie człowieka w życiu dorosłym. Z biegiem czasu dochodzi do napadów gniewu czy złości, paniki lub wzburzenia. Często doprowadza to do problemów zdrowotnych, tj. nadmierny i przedłużający się niepokój, wewnętrzne napięcie i rozdrażnienie, trudności ze snem czy nawet objawy somatyczne i dolegliwości ze strony układu pokarmowego, układu oddechowego i układu krążenia.
Znacząco pomocna w takich sytuacjach jest psychoterapia. Pozwala ona w bezpiecznych warunkach, z pełną akceptacją i zrozumieniem, przeżyć wszystkie emocje, które zostały wyparte. Emocje mamy prawo wyrażać… mamy prawo je obudzić i przeżywać.
Wszyscy mamy prawo do własnych emocji!
Twoja najkrótsza droga do szczęścia?
Rozpocznij i zakończ swój dzień od wdzięczności!
Bądź wdzięczny za to, co masz a będziesz miał tego dużo więcej.
Jeśli koncentrujesz się na tym, czego nie masz, nigdy nie będziesz miał wystarczająco dużo.
Wszelkie niezadowolenie z tego, czego nam brak, płynie z braku wdzięczności za to co posiadamy
Wdzięczność za to co masz JUŻ TERAZ i umiejętność, żeby się tym cieszyć to najważniejsze składniki budowania szczęścia
Bo jeżeli nigdy nie masz poczucia, że jesteś szczęśliwy i wdzięczny za to co masz JUŻ TERAZ, to dlaczego miałbyś dostać od losu coś więcej?
Pomyśl,
Jak wyglądałoby Twoje życie, gdybyś jutro obudził się bez tego co masz, za co dzisiaj nie okazujesz wdzięczności?
Nie potrafimy się dogadać, chyba to koniec!!
… bo …
– On ciągle zostawia brudny talerz na stole,
– Ona stale zapomina kupić produkty o których mówię,
– On zawsze zostawi włączone światło w salonie,
– Ona wiecznie marudzi, że zasypiam przy filmie
Zauważmy, że ,, Talerz… Produkt…Film….” to jedynie przedmiotowe argumenty które często
prowadzą ludzi do myśli o rozstaniu.
Pamiętajmy, że podstawą dobrej relacji jest szacunek, oddanie, wdzięczność, zaufanie, wsparcie, bliskość, przyjaźń, bezpieczeństwo, MIŁOŚĆ!
Brudny talerz czy włączone światło – czy pozwolimy aby to zniszczyło podstawowy fundament
prawdziwej miłości? 😉